Babeczki bananowe z białą czekoladą...

...FTW! Czy wspominałam już, że uwielbiam, kocham, dałabym się pokroić za białą czekoladę?
Rafał zwykle woli orzechową, ale ta kombinacja na tyle przypadła mu do gustu, że gdy zrobiliśmy dwa zestawy muffin, to on zajadał się właśnie bananowymi, a ja wcinałam pozostałe - marchewkowe.

Składniki:
250 g mąki pszennej,
100 g białego cukru,
50 g brązowego cukru,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
0,5 łyżeczki sody,
szczypta soli,
tabliczka białej czekolady,
2 jaja,
113g rozpuszczonego masła,
3 banany,
łyżeczka ekstraktu waniliowego (lub aromatu, standardowo).

Przygotowanie:
Mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sól i pokruszoną czekoladę łączymy razem w misce. Nie, nie podjadamy czekolady. W drugiej misce roztrzepujemy jajka, wystudzone masło, wanilię, rozdrobnione banany. Łączymy ze sobą to, cośmy namodzili w obu miskach, mieszając powoli i lekko. Łyżką, nie mikserem. Wypełniamy papilotki/foremki do 3/4 wysokości i pieczemy ok. 25-30 minut na środkowym poziomie kuchenki w 180 stopniach.

Brak komentarzy: